A to najwyraźniej pechowy dla drogowców fragment inwestycji. Otwarcie uniemożliwiają ekrany akustyczne, które się odkształciły i trzeba je naprawić. Urzędnicy miesiącami tonęli w procedurach i wymianie dokumentów. Zapewniali nas, że robotnicy zaczną naprawę ekranów w ubiegłym tygodniu.
Ale w końcu - pojawili się przy Sokolej wczoraj. Trzech! Jeden naprawiał zniszczone ogrodzenie. Dwóch stało przy samochodzie, który przywiózł świeżą ziemię. Poza tym ciągle pustki.
Roboty naprawcze, min. wzmocnienie gruntu, mają potrwać około czterech tygodni, a potem wystąpimy z wnioskiem o pozwolenie na użytkowanie drogi – przekonuje jednak Małgorzata Gajewska, rzecznik Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych.
To by oznaczało, że do końca roku Trasa Świętokrzyska będzie przejezdna! - Uwierzymy jak zobaczymy i pojedziemy – komentują kierowcy z Pragi.