W środę ok. godz. 13 przerażona mieszkanka Pomiechówka zaalarmowała policję o zaginięciu jej dziecka. Kobieta na chwilę spuściła z oka 3,5-letnią córeczkę. Dziewczynka w tym czasie wyszła poza teren posesji i ślad po niej zaginął.
Policjanci z Pomiechówka od razu zareagowali na informację od przerażonej matki 3,5-latki. Z miejsca zaczęli akcję poszukiwawczą.
- Po kilkunastu minutach przeszukiwania terenu, dzielnicowi z miejscowego posterunku zauważyli dziewczynkę na pobliskich łąkach. Mundurowi podbiegli do wystraszonego dziecka. Na szczęście 3,5-latce nic się nie stało. Cała i zdrowa została przekazana pod opiekę matki - relacjonuje Szymon Koźniewski z nowodworskiej policji.