Rafał Trzaskowski

i

Autor: MICHAL KOSC/REPORTER, Marek Kudelski/SUPER EXPRESS Rafał Trzaskowski

KRZYŻE ZNIKNĄ ZE ŚCIAN?

Zakaz krzyży w urzędach w Warszawie? Trzaskowski podpisał zarządzenie i rozpętał wojnę

2024-05-16 15:45

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski wywołał wojnę o krzyż w warszawskich urzędach. Podpisał zarządzenie dotyczące „standardów równego traktowania” w którym mówi o tym, by nie eksponować w przestrzeniach publicznych urzędów symboli religijnych. Szybko uznano, że to zakaz wieszania krzyży i awantura gotowa! Nie pomogły wyjaśnienia prezydenta, że to nie zakazy i nakazy, a wytyczne.

Warszawa. Zakaz krzyży w urzędach w Warszawie? Trzaskowski podpisał zarządzenie

Czy w urzędzie dzielnicy na Pradze-Południe wisi krzyż? - Tak, w moim gabinecie - mówi nam burmistrz Pragi-Południe Tomasz Kucharski z Koalicji Obywatelskiej. A zdejmie pan krzyż? - Nie! Dlaczego? - pyta burmistrz w czwartek 16 maja 2024 o poranku. Gdy słyszy, że takie są wytyczne prezydenta Warszawy, jest zaskoczony. - Pozwoli pani, że się zapoznam z tym zarządzeniem – kończy rozmowę.

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski podpisał zarządzenie nr 822/2024 z 8 maja 2024 r. dotyczące „standardów równego traktowania”. Czytamy tam m.in, że „Zgodnie ze Strategią #Warszawa2030, Warszawa ma być miastem dbającym o prawa wszystkich osób, otwartym i konsekwentnie redukującym obszary wykluczenia i nierównego traktowania. (…) Standardy równego traktowania to zbiór zasad i wytycznych, które dzięki uwzględnieniu różnic między ludźmi przyczyniają się do poprawy jakości życia osób mieszkających w Warszawie i korzystających z usług Urzędu m.st. Warszawy oraz osób w nim zatrudnionych.”.

Rafał Trzaskowski składa przyrzeczenie warszawiakom. Mniej emocji?

Ogromne emocje wśród mieszkańców Warszawy wzbudził zapis dotyczący symboli religijnych. „Przestrzenie urzędu są miejscami neutralnymi religijnie” – informuje zarządzenie. „W budynkach urzędu dostępnych dla osób z zewnątrz oraz podczas wydarzeń organizowanych przez urząd nie eksponuje się w przestrzeni (np. na ścianach, na biurkach) żadnych symboli związanych z określoną religią czy wyznaniem. Nie dotyczy to symboli religijnych noszonych przez osoby pracujące w urzędzie na użytek osobisty, np. w formie medalika, tatuażu, opaski na ręku. Wydarzenia organizowane przez urząd mają charakter świecki, tzn. nie zawierają elementów religijnych, np. modlitwy, nabożeństwa, święcenia.”

Czy to znaczy, że z urzędów będą musiały zniknąć krzyże? Nie będzie ich można postawić na biurku w biurze? A co z uroczystościami podczas obchodów rocznicy Powstania Warszawskiego? Nie będzie modlitwy za zmarłych podczas oficjalnych uroczystości przy pomnikach?

- Nie. Stanowczo dementujemy. To nie jest nakaz nagłego zdejmowania krzyży z biur i sal w urzędach, ani zakaz ich wieszania. To są zalecenia, wytyczne. Jeśli ktoś nie będzie się do nich stosował, to nikt nie będzie chodził z młotkiem i zdejmował krzyży – przekonuje rzeczniczka ratusza Monika Beuth. Zapewnia, że podczas obchodów rocznicowych Powstania Warszawskiego modlitwy będą się odbywać tak, jak dotychczas i nikt nie zamierza w to ingerować. Zarządzenie nie dotyczy też spotkań w urzędach, jak na przykład „śledzik” przed Bożym Narodzeniem czy „jajeczko” przed Wielkanocą, które tradycyjnie odbywały się między obradami Rady Warszawy i tradycyjnie byli na niej obecni duchowni różnych wyznań. A przed wigilią radni i urzędnicy dzielili się opłatkiem.

- To jest traktowane jako spotkanie wewnętrzne, takich spotkań zarządzenie prezydenta nie dotyczy – zapewnia Monika Beuth. Ale takich szczegółów już z treści zarządzenia Rafała Trzaskowskiego wyczytać nie można. - Nie wykluczamy, że trzeba będzie doprecyzować niektóre zapisy. Tu nie chodzi o wojnę religijną, a o neutralność urzędu – dodaje. Czytaj dalej pod galerią.

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski już w 2019 roku tłumaczył, że nie chce walczyć z Kościołem, jest katolikiem, ale urząd ma być świecki.

- Nie jestem osobą, która uważa, że urząd powinien gdziekolwiek zapraszać księdza. Urząd powinien być neutralny światopoglądowo. Natomiast nie zamierzam z nikim wojować, zwłaszcza z tradycją – mówił wtedy, przytaczając jako przykład uczestnictwo kapłanów w spotkaniach z powstańcami warszawskimi.

Treść całego zarządzenia udostępniamy TUTAJ

Tymczasem komentarze ze strony opozycji już się posypały:

- Prezydent Warszawy idzie na ideologiczną wojnę zamiast zajmować się rządzeniem Warszawą. Udając walkę z dyskryminacją, rozpoczyna proces dyskryminowania ludzi o odmiennych poglądach. Rażąco przekroczył swoje uprawnienia. Krzyż nikogo nie obraża, a a jest nieodłączną częścią polskiej tożsamości i kultury, nawet dla osób niewierzących – mówi nam Tobiasz Bocheński, były kandydat na prezydenta Warszawy, dziś radny miasta z PiS i kandydat na europosła.

Burmistrz Pragi-Północ Paweł Lisiecki - były poseł, dziś radny sejmiku mazowieckiego wypowiada się w podobnym tonie: - W imię walki z dyskryminacją Rafał Trzaskowski dyskryminuje chrześcijan. W Sejmie może krzyż wisieć, a w urzędzie w Warszawie nie może? Ja krzyża nie zdejmę, ale niedługo nie będę burmistrzem. Natomiast w radzie dzielnicy będzie z tego powodu gorąco, bo część radnych na pewno nie pozwoli, by krzyż zniknął z naszego urzędu - sprzeciwia się.

A Ty jak myślisz? Czy krzyże powinny zniknąć z instytucji publicznych? Zagłosuj poniżej.

Sonda
Czy krzyże powinny wisieć w instytucjach i placówkach publicznych w Polsce?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki