Zalesie Górne. Rura zassała nogę 11-latka na basenie. Był reanimowany
Do dramatu doszło na oczach wielu świadków. Dzieci bawiły się w basenie, gdy nagle jeden z chłopców zniknął pod wodą. Ludzie ruszyli na ratunek, bo chłopak szamotał się pod wodą i nie mógł wypłynąć. W końcu ratownikom udało się oswobodzić chłopca, który przez ok. 2 minuty nie mógł złapać oddechu. - Walczyliśmy, żeby jak najszybciej wydostać go na brzeg. Jeden z nas zanurkował i wdmuchiwał chłopcu do ust powietrze. Po trzech minutach rozwaliliśmy membranę basenu. Dopiero wtedy odpuściło i wyciągnęliśmy nieprzytomnego chłopczyka powierzchnię. Był siny, nie miał pulsu, nie oddychał – opisywał po akcji w rozmowie z reporterem „Super Expressu” Piotr Guzewicz, który brał udział w akcji ratowniczej. Po długiej reanimacji 11-latek odzyskał puls. Jego życie udało się uratować, jedna policja od razu zajęła się badaniem przyczyn dramatu, a sprawa trafiła do prokuratury.
Oczywiście głównym oskarżonym w sprawie stal się właściciela parku wodnego. Zapewniał, że jego obiekt przeszedł pozytywnie kontrolę inspektorów nadzoru budowlanego. Śledczy doszukali się jednak, że część dokumentów mogła zostać sfałszowana! - Rafał K. jest oskarżony o posłużenie się w lipcu 2020 roku w Powiatowym Inspektoracie Nadzoru Budowlanego w Piasecznie jako autentycznymi podrobionymi dokumentami inwentaryzacji powykonawczej przebudowy basenu rekreacyjnego z infrastrukturą techniczną oraz budowy elementów małej architektury na działce w Zalesiu Górnym, w tym oświadczeniem z dnia 15 lipca 2020 roku projektanta Jacka K., że instalacje sanitarne zostały wykonane zgodnie ze sztuką budowlaną i Prawem budowlanym - poinformowała w rozmowie z TVN Warszawa Mirosława Chyr, rzeczniczka Sądu Okręgowego w Warszawie. Jest też oskarżony o „niezapewnienie bezpieczeństwa”. Chodzi o to, że w dniu wypadku rura pozostawała niezabezpieczona. A to spowodowało zagrożenie dla wszystkich ludzi w basenie.
Drugą osobą, która zasiądzie na ławie oskarżonych. - Jerzy E. został oskarżony o podrobienie dokumentu inwentaryzacji powykonawczej przebudowy basenu rekreacyjnego z infrastrukturą techniczną oraz budowy elementów małej architektury poprzez wytworzenie dokumentu i sfałszowanie paraf projektanta Jacka K. - podała Mirosława Chyr.