Szpiegowo budzi wiele emocji. Osiedle budynków mieszkalnych przy ul. Sobieskiego 100 na Mokotowie powstało w latach 80. XX w. i należały do Ambasady Rosji. Od 2016 roku powinny jednak zgodnie z postanowieniem sądu trafić do dyspozycji miasta. Tak się jednak nie stało, a strona rosyjska od lat ignoruje postanowienia sądu.
Miarka się jednak przebrała i ratusz ruszył z ofensywą w celu przejęcia nieruchomości. - Decyzja o podjęciu działań wobec nieruchomości przy ul. Sobieskiego ma bezpośredni związek z napaścią Rosji na Ukrainę. Nie zgadzamy się z tym bestialskim aktem agresji. Czas skończyć z pobłażliwym traktowaniem Federacji Rosyjskiej, także w zakresie bezprawnie zajmowanych budynków – powiedział pod koniec lutego prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Polecany artykuł:
Komu przeszkadzały flagi Polski i Ukrainy
Już kilka dni później ktoś namalował w widocznym miejscu na ostatnim piętrze budynku symbole narodowe Polski i Ukrainy w geście solidarności z napadniętym państwem. Komuś najwyraźniej bardzo to przeszkadzało. W czwartek (25 marca) namalowane na ścianie budynku flagi zniknęły! Ktoś je po prostu zamalował. Czy tajemnicza akcja to sprawka Rosji? Raczej się tego nie dowiemy i pozostają nam jedynie domysły.