Nawet 10 kresek na minusie można zaobserwować w poniedziałek w Warszawie. Kierowcy ewidentnie musieli zdjąć nogi z gazu, żeby nie powiedzieć wręcz stanąć w miejscu. Wszystko przez potężną zamieć śnieżną, która paraliżuje warszawskie ulice. Służby drogowe robią co mogą by usunąć zalegający biały puch z jezdni, jednak silny wiatr niweczy całą pracę, a z nieba wciąż pada!
Pogoda w Warszawie. Uwaga na ARKTYCZNE MROZY! Stolica zamieni się w jeden wielki SOPEL LODU?!
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzegał przed opadami śniegu, które wymuszą mniejszą prędkość na drogach. Zamieć, która dotarła na Mazowsze wręcz sparaliżowała ruch uliczny. - Auta stoją w jednym, wielkim korku. To się tu nie zdarza - relacjonuje sytuację na ulicy Daniszewskiej na Białołęce jedna z naszych czytelniczek. Podobny drogowy armagedon zaobserwowała mieszkanka Pragi-Południe… - Od rana cała ulica Ostrobramska i Aleja Stanów Zjednoczonych stoi w kierunku centrum. Auta poruszają się jak ślimaki, przez nieodśnieżoną jezdnię - relacjonuje kolejna czytelniczka.
Gigantyczny pożar Lidla w Warszawie. Część dachu ZAWALIŁA SIĘ! [MOCNE ZDJĘCIA, WIDEO]
Gigantyczny zator utworzył się też na Wisłostradzie w kierunku Wilanowa czy trasie S8 w kierunku Bemowa. Sparaliżowane są też aleje Jerozolimskie, Dolinka Służewiecka, Aleja Prymasa Tysiąclecia, ulica Przyczółkowa i Wał Miedzeszyński.
Dramat w Śródmieściu! Mróz się trochę zwiększył i już rury nie grzeją. Kolejna awaria
Drogowa sytuacja przekłada się również na kursowanie komunikacji miejskiej, która także utknęła w korkach. Drogowcy walczą z awariami sygnalizacji świetlnych i ewidentnie nie nadążają z odśnieżaniem. Jezdnie są bardzo śliskie.