WARSZAWA: Zamkną Dźwigową na dwa miesiące

Właśnie zakończyły się prace przygotowawcze i w przyszłym tygodniu w nocy z czwartku na piątek drogowcy zamkną ulicę Dźwigową. Wcześniej odkładali to ze względu na złą pogodę i deszcze. Prace będą prowadzone etapami. Robotnicy najpierw zabezpieczą wiadukty kolejowe, które mogłyby ulec uszkodzeniu przy robotach naziemnych. Potem zaczną kopać.

Trzeba będzie po raz kolejny udrożnić kolektory ściekowe i całą kanalizację pod jezdnią, aby nie dochodziło do podmywania asfaltu i zapadnięć ulicy. Następnie drogowcy odtworzą zniszczoną podczas prac nawierzchnię. Remont potrwa do końca września. W tym czasie kierowcy muszą się przygotować na gigantyczne korki. Tym bardziej że na ruchliwe Al. Jerozolimskie będzie się musiał przenieść cały ruch tirów.

To już kolejny uciążliwy remont ulicy Dźwigowej. Ostatni raz była ona naprawiana w październiku ubiegłego roku. Nie na długo to jednak pomogło, bo ulica znów zaczęła się zapadać. Dlatego Mazowiecki Inspektor Nadzoru Budowlanego wydał decyzję o kolejnym remoncie.

- Będzie bardzo ciężko - denerwuje się Piotr Piklikiewicz (29 l.), kierowca z Ursusa. - To skandal, że ulica rozkopana jest praktycznie co chwilę i nie widać możliwości poprawy - dodaje oburzony. Pan Piotr pracuje w komisie samochodowym, który przez remont Dźwigowej będzie odcięty od klientów. - Zamierzamy pozwać miasto za tak drastyczny spadek dochodów. Przez kolejne remonty tracimy większość klientów - żali się.