Pałac Kultury i Nauki jest już z warszawiakami ponad 60 lat. Jedni go uwielbiają, inni wręcz nienawidzą i żądają jego zburzenia. Przeciwnicy wieżowca mogą czuć się zadowoleni.
Zgodnie z najnowszymi informacjami, już w połowie maja rozpocznie się zamykanie słynnego budynku. Co to oznacza? Wszystkie firmy i instytucje znajdujące się w Pałacu będą musiały zmienić swoją siedzibę. Chodzi m.in. o kino, uczelnie, teatry, muzea, kawiarnie czy pocztę. Szczegóły dotyczące nowych lokalizacji miejsc znajdujących się w PKiN nie są na razie znane.
Jak dowiedział się reporter, wysokie koszty utrzymania są głównym powodem ostatecznego zamknięcia wieżowca. Przypomnijmy, że zużycie energii elektrycznej w budynku jest równe 30-tysięcznemu miastu.
To nie koniec. W 2018 roku rozpocznie się najprawdopodobniej rozbiórka Pałacu Kultury i Nauki. Nie ma jeszcze pewności, co powstanie na jego miejscu. Pojawiają się głosy, że działka zostanie sprzedana jednej z azjatyckich firm, która planuje postawić tu ponad 300-metrowy biurowiec.
UWAGA! Materiał powstał w ramach żartu primaaprilisowego.