Warszawscy urzędnicy, policjanci, pracownicy Inspektoratu Transportu Drogowego, Mazowieckiego Urzędu Celno-Skarbowego w Warszawie i Straży Granicznej kilka razy w miesiącu przeprowadzają kontrole warszawskich przewoźników. Sprawdzają nie tylko legalność prowadzenia takich usług, ale także przestrzeganie ogółu norm prawnych.
Do końca czerwca 2018 r. przeprowadzone zostały 1084 kontrole. Nieprawidłowości stwierdzono w 379 przypadkach (35 proc.). Większość uchybień, bo aż 58 proc. (220 kierowców), dotyczyła prowadzenia pojazdu przez kierowcę, który nie zdał egzaminu z przepisów prawa miejscowego i topografii stolicy.
Najczęstsze nieprawidłowości to:
- brak wymaganej licencji – 132 przypadki (wśród nich był pojazdy oznakowane, ale też samochody bez dodatkowych oznaczeń),
- brak kasy fiskalnej – 72 przypadki,
- brak legalizacji taksometru – 26 przypadków,
- brak uprawnień do kierowania – 11 przypadków,
- brak badań technicznych pojazdów – 9 przypadków.
Zatrzymano również 4 prawa jazdy, 40 dowodów rejestracyjnych oraz wystawiono 141 mandatów karnych na łączną kwotę 38 810 zł. 75 wniosków zostało skierowanych do sądu o ukaranie.
Urzędnicy przypominają, że wsiadając do taksówki warto zwrócić uwagę na prawidłowe oznakowanie, czyli m.in. żółto-czerwony pas (w barwach Warszawy) z numerem bocznym, pod którym powinien znajdować się herb m.st. Warszawy, oznakowanie na szybach i w środku samochodu. Po wykonanej usłudze, należy zażądać wydania paragonu, który stanowi podstawę do zgłoszenia ewentualnych nieprawidłowości.
Czytaj także: Remont trakcji tramwajowej na al. Jana Pawła II. Ruszą linie zastępcze [ZMIANY W KOMUNIKACJI]