Głupi żart, psikus? A może mało zabawny pijacki wybryk? Na drzewie przy ul. Radiowej 27 na Bemowie ktoś powiesił... skuter. Takie nietypowe zgłoszenie otrzymali w środę strażacy. Pojazd wisiał między konarami. - Jednoślad nie był uszkodzony ani zniszczony. Wygląda na to, że ktoś specjalnie go tam umieścił - opowiada st. kpt. Paweł Klimkiewicz ze stołecznej straży pożarnej. By nie porysować motorynki, strażacy postanowili wydostać ją siłą własnych mięśni. Raz w jedną, raz w drugą stronę... Czterech funkcjonariuszy przez kilkanaście minut siłowało się, by sprowadzić zaklinowany między konarami pojazd na ziemię. Strażacy przekazali skuter policjantom, którzy teraz szukają właściciela pojazdu.
Zobacz: Wypadek w kopalni Mysłowice-Wesoła. ZMARŁ ciężko poparzony górnik, osierocił 2-letnie dziecko
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail