Warszawa. Kobiety całowały kwasowych morderców [ZDJĘCIA]

2019-02-08 16:55

Bandyci, którzy w marcu 2014 roku mieli dokonać okrutnej zbrodni na 75-letniej Annie O. trafili właśnie za kratki. Sąd przychylił się do wniosku prokuratora Andrzeja Zaczka i aresztował wszystkich trzech zwyrodnialców na 3 miesiące. Przed salą sądową na bezwzględnych bandytów czekali bliscy. Ależ to było żenujące pożegnanie! – Monia mogę na Ciebie liczyć ? – pytał po aresztowaniu Maciej M., zwyrodnialec, który zlecił bestialski atak kwasem na bezbronną 75- letnią kobietę. – Tak tak! – krzyczała do niego przejęta partnerka.

Maciej M.

i

Autor: DAR Maciej M.

W piątek Maciej M., Piotr G. i Adam J. bandyci, którzy według śledczych zaplanowali i dokonali okrutnej zbrodni na 75- letniej Annie O., mieszkance Pragi – Północ zostali doprowadzeni do sądu na posiedzenie aresztowe.

Sprawy Warszawy

i

Autor: ARCHIWUM

W sądzie pojawiły się też bliskie osoby sprawców, by choć na chwilę zobaczyć i zamienić słowo z zatrzymanymi. – Pilnuj Moni! – krzyczał po rozprawie do kolegi Maciej M. – Niczym się nie przejmuj!-- krzyczała natomiast do Macieja M. (zleceniodawcy ataku) jego partnerka. Inna kobieta ( znana fotomodelka) wciskała natomiast policjantowi paczkę papierosów dla jednego z zatrzymanych, by miał co palić za kratkami.

Prokurator Andrzej Zaczek zawnioskował o 3 miesięczny areszt dla wszystkich trzech mężczyzn, a sąd się do tego przychylił.

prokurator

i

Autor: MK Prokurator Andrzej Zaczek

Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, po 5 latach śledztwa przestępców udało się zatrzymać tylko dzięki zeznaniom świadka, który po latach zgłosił się w końcu na policję i złożył obszerne zeznania obciążające. Dzięki temu wznowiono śledztwo i zatrzymano zabójców. – W 2017 roku umorzyliśmy śledztwo, ale śledczy przyglądali się tej sprawie bardzo uważnie. Byłem pewny, że pojawią się nowe okoliczności. I nie myliłem się- mówi prokurator Andrzej Zaczek.

Piotr G

i

Autor: MK Piotr G.

Do ataku doszło 24 marca 2014 roku w bloku przy ul. Jagiellońskiej 56. Maciej M. najpierw opracował plan zbrodni wraz z kolegami, a później wcielił go w życie. Adam J. podwiózł pod blok Piotra G. Mężczyzna zaczaił się na klatce.

Adam J.

i

Autor: DAR Adam J.

Kiedy Anna O. wychodziła z psem na spacer została zaatakowana przez Piotra G i oblana żrącym kwasem. Trafiła do szpitala. Miesiąc później zmarła. Do teraz sprawcy chodzili po wolności.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki