„Sajur” - to jeden z groźniejszych obecnie przestępców, działający wcześniej z grupą pruszkowską i mokotowską. Swój gang, zajmujący się głównie produkcją i handlem narkotykami zorganizował w Ożarowie. Od 2016 siedzi za kratami, ale nawet z aresztu potrafił kierować przestępczym interesem. Głową mafii była przez ostatnie dwa lata jego żona, Justyna S. (43 l.). Po obławie urządzonej przez CBŚP dołączyła do męża w areszcie.
Antyterroryści wpadli do jej mieszkania w Warszawie równo o godzinie 6. Oprócz niej, w podwarszawskich miejscowościach zatrzymano 25 innych groźnych przestępców, którzy zajmowali się między innymi handlem narkotyków. Piotr S. i jego żona usłyszeli zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą. Pozostali mają zarzuty związane z produkcją i rozprowadzaniem narkotyków, a także posiadaniem nielegalnej broni.
- Działania policjantów zaskoczyły podejrzanych, nie pozwalając im na jakikolwiek manewr czy stawianie oporu. Podczas przeszukań policjanci znaleźli laptop, który został skradziony w 2016 roku, 4 sztuki broni wraz z amunicją oraz narkotyki, tj: marihuanę, amfetaminę, haszysz, tabletki MDMA, metamfetaminę i heroinę – wylicza Iwona Jurkiewicz z CBŚP.
Gang z Ożarowa – według śledczych – mógł wprowadzić na rynek prawie 270 kg narkotyków wartych blisko 13 mln zł.