Zasłabł za kierownicą i wjechał na torowisko. Auto dachowało, on cudem przeżył

i

Autor: Tadeusz Mróz

MIAŁ DUŻO SZCZĘŚCIA

Zasłabł za kierownicą i wjechał na torowisko. Auto dachowało, on cudem przeżył

2024-07-03 14:57

Dramat na torach kolejowych przecinających ul. Wólczyńską na warszawskich Bielanach rozegrał się 3 lipca chwilę po godzinie 12. Jak udało nam się ustalić, kierujący osobówką mężczyzna najprawdopodobniej zasłabł za kierownicą. Jego auto zjechało z jezdni, wleciało na torowisko, gdzie dachowało. Ranny został przetransportowany do szpitala.

Spokojne środowe popołudnie na warszawskich Bielanach zostało przerwane dźwiękiem pękającej blachy i szkła. Chwilę po godzinie 12 na ul. Wólczyńskiej doszło do przerażającego wypadku drogowego.

Zgłoszenie wpłynęło do nas o godzinie 12:38. Otrzymaliśmy informację o zdarzeniu drogowym przy przejeździe kolejowym. W zdarzeniu brał udział jeden samochód osobowy, którym podróżował jedynie kierowca − przekazał „Super Expressowi” Jacek Sobociński z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji. Mężczyzna został przebadany przez policjantów na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, był trzeźwy.

Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, najprawdopodobniej ranny zasłabł za kierownicą, co spowodowało wypadek. Mężczyzna, pomimo tragicznie wyglądającego zdarzenia, miał bardzo dużo szczęścia. Jego auto zatrzymało się na dachu, na torowisku.

Sonda
Czy miałeś kiedyś wypadek drogowy?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają