Zatrzymali go za jazdę po pijaku. Dwie godziny później kręcił bączki pod komendą policji i sądem!

i

Autor: SHUTTERSTOCK/KPP w Przasnyszu W niesłychany sposób zachował się pijany kierowca w Przasnyszu, który dwie godziny po zatrzymaniu kręcił "bączki" pod tamtejszą komendą policji

Szalona jazda 30-latka

Zatrzymali go za jazdę po pijaku. Dwie godziny później kręcił "bączki" pod komendą policji i sądem!

2022-09-29 14:30

W niesłychany sposób zachował się pijany kierowca w Przasnyszu, który dwie godziny po zatrzymaniu kręcił "bączki" pod tamtejszą komendą policji. 30-latek trafił w ręce mundurowych na ul. Wojskowej, po tym jak uderzył swoim seatem w zaparkowanego volkswagena. Miał we krwi ponad 2 promile alkoholu, ale krótko po opuszczeniu komendy niespodziewanie wrócił.

Zatrzymali go za jazdę po alkoholu. Dwie godziny później kręcił "bączki" pod komendą policji i sądem w Przasnyszu

30-latek kręcił "bączki" pod komendą policji w Przasnyszu, po tym jak został zatrzymany przez funkcjonariuszy za jazdę pod wpływem alkoholu. Mundurowi poinformowali o wszystkim w środę, 28 września, choć do zdarzenia doszło kilka dni wcześniej. Ok. godz. 18 kierowca seata jechał ul. Warszawską, gdy uderzył w zaparkowanego volkswagena. Widzieli to mundurowi z Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Płocku, którzy zatrzymali 30-latka, ujawniając, że ma we krwi ponad 2 promile alkoholu. Autem odjechała wskazana przez mieszkańca Rostkowa osobą, a on sam trafił na komendę policji, którą opuścił po zakończeniu czynności. Ok. 2 godziny później wrócił pod budynek, podjeżdżając tym samym seatem, i zaczął kręcić "bączki". Później pojechał pod Sąd Rejonowy w Przasnyszu, gdzie zrobił dokładnie to samo. Gdy na miejscu pojawił się patrol policji, 30-latek ruszył do ucieczki.

- Kierujący nie reagował na polecenia do zatrzymania pojazdu i chcąc uniknąć zatrzymania, podjął próbę ucieczki ulicami Przasnysza. Mężczyzna odjechał w kierunku Makowa Mazowieckiego. Gdy przejeżdżał przez Bogate, stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do przydrożnego rowu. Porzucił pojazd, a ucieczkę kontynuował pieszo. Został zatrzymany przez policjantów i doprowadzony do policyjnego aresztu - informuje aspirant sztabowy Krzysztof Błaszczak, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Przasnyszu.

Co grozi kierowcy, który kręcił "bączki" w Przasnyszu?

Jak dodaje, mężczyzna odpowie przed sądem za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, niezatrzymanie pojazdu do kontroli, próbę ucieczki oraz za szereg wykroczeń, których dopuścił się w trakcie pościgu. Grozi mu wysoka kara grzywny i kara pozbawienia wolności do lat 5.  

Sonda
Czy gdyby nie alkohol, przestępstw w Polsce byłoby mniej?
300 metrów, 25 punktów karnych. Jak on to zrobił?!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają