- Dwa dni temu żoliborscy policjanci zatrzymali mężczyznę - mówi nadkom. Elwira Kozłowska z Komendy Rejonowej Policji V. - Zgłoszenie wpłynęło pod koniec lipca. Wówczas na stacji metra Marymont doszło do ostrej wymiany zdań między kontrolerem biletów, a mężczyzną, który biletu nie posiadał. W wyniku sprzeczki mężczyzna zepchnął kontrolera na szyny. Na szczęście pomogli pasażerowie i drugi kontroler, wyciągnęli go z powrotem na peron - opisuje Kozłowska.
Mężczyźnie zostały postawione dwa zarzuty: narażania na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, oraz uszkodzenia mienia - chodzi o terminal, który miał kontroler. Wartość urządzenia to około 5 tysięcy złotych.
>>> Taksówkarze zablokują Warszawę! Dwa protesty tego samego dnia
Zatrzymany będzie odpowiadał z wolnej stopy, zastosowano wobec niego policyjny dozór. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Do zdarzenia doszło 30 lipca.