Atak nożownika w Lidlu. Rozbój przy ul. Piłsudskiego. Poszukiwania sprawcy zostały wznowione
W piątek w zeszłym tygodniu, 3 lutego, zamaskowany mężczyzna wpadł do Lidla przy ul. Piłsudskiego w Markach. Wymachiwał przed twarzą kasjerki nożem, grożąc, kazał jej opróżnić kasetkę z pieniędzmi. Dwóch klientów widziało zajście i postanowiło stanąć w obronie kobiety. Wywiązała się między nimi szarpanina, podczas której jeden z mężczyzn został pocięty po twarzy, drugi, dźgnięty w brzuch. Złodziej uciekł z miejsca zdarzenia. Nie udało mu się ukraść pieniędzy. Od tamtego czasu, trwały jego poszukiwania.
Obława za napastnikiem trwała dwa dni. – Mężczyzna został złapany w niedzielę chwilę po godzinie 15 w Warszawie. To 37-letni obcokrajowiec. Zatrzymania dokonali kryminalni z komendy powiatowej policji w Wołominie – przekazała w rozmowie z „Super Expressem” mł. asp. Monika Kaczyńska.
Jednak jak się okazało, to nie był on! Prokuratura Rejonowa w Wołominie nie miała wystarczających dowodów, by oskarżyć zatrzymanego o rozbój. – Mężczyzna został wypuszczony na wolność. Usłyszał zarzuty kradzieży, do której doszło w tym samym sklepie, jednak nie tego samego dnia. Poszukiwania sprawcy rozboju zostały wznowione – powiedziała nam prok. Katarzyna Skrzeczkowska z Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie.
Dlaczego tak mocno spadło zaufanie Polaków do policjantów?
Posłuchaj, co mówi ich były zwierzchnik!
Listen on Spreaker.