Kilkaset piłek i jednokołowych rowerów - wszystko by mali cyrkowcy z Afryki mogli spełniać swoje marzenia. Warszawski żongler i artysta cyrkowy, Tomasz Piotrowski organizuje zbiórkę, która pozwoli kupić profesjonalny sprzęt dla dwustu dzieciaków z Rwandy, które trenują kuglarstwo przy pomocy... patyków i kamieni.
- Napisał do mnie człowiek z Rwandy czy mogę mu przesłać jakiś sprzęt żonglerski, bo uczy dzieciaki cyrku. Każdy człowiek powinien wyobrazić sobie swoją pracę wykonywaną przy pomocy jakichś prymitywnych narzędzi, od razu się odechciewa. A im się jednak chce - mówi Piotrowski. Choć zbiórka trwa dopiero od 8. października, to chętnych do wspierania żonglerów z Rwandy nie brakuje - zwłaszcza wśród cyrkowców.
- Od dwóch dni jestem zasypywany wiadomościami o treści: "mam 50 piłek których nie używam, może też chcesz im wysłać?". Środowisko cyrkowe zareagowało błyskawicznie - dodaje Piotrowski. Ale pomóc może każdy o TUTAJ.
Pieniądze można wpłacać do 8. listopada - kupione za nie cyrkowe sprzęty mają trafić do dzieciaków w okolicach Bożego Narodzenia. Więcej informacji w materiale: