37-letni mężczyzna najwyraźniej zaplanował sobie tego dnia atak na jakieś dziecko. Bo ubrał się tak, by nie był do siebie podobny. - Miał doczepioną brodę, a na głowę założył czapkę. Był zamaskowany tak, aby nie było widać jego wizerunku na kamerach monitoringu – mówi Jarosław Sawicki z policji w Piasecznie.
Zboczeniec za cel obrał centrum handlowe „Stara Papiernia” w Konstancinie. Tam wypatrzył sobie 13-latkę, która była na zakupach z mamą. Wykorzystał okazję, kiedy dziewczynka odłączyła się od opiekunki i poszła do toalety. Zaczepił ją na korytarzu i zaczął obmacywać. Wystraszona dziewczynka jednak natychmiast uciekła i powiedziała o incydencie matce. Obie zgłosiły się na policję.
Funkcjonariusze sprawdzili nagrania z kamer z galerii handlowej, na których widać było jak idzie za dziewczynką do korytarza w kierunku toalet. A później miejski monitoring zarejestrował jak brodaty mężczyzna w czapce wsiada do auta a wysiada z niego już... bez zarostu.
Pedofila zatrzymano kilka dni po incydencie, szedł ulicą na Pradze-Południe i był kompletnie zaskoczony, gdy wyrósł przed nim patrol policji. – Po zatrzymaniu przekazaliśmy go prokuraturze. Mężczyzna usłyszał zarzut molestowania dziecka, za co grozi mu 12 lat więzienia. Prokuratura zastosowała wobec niego policyjny dozór i zakaz kontaktowania się z ofiarą – podsumował Sawicki.