Przed PKiN na dzieciaki czekały nie lada atrakcje. Milusińscy mogli bawić się klockami, rysować, oglądać zbudowane miasteczka z klocków, ale przede wszystkim spotkać się z prawdziwymi strażakami i oglądać ich wozy. Głównym założeniem akcji było zbudowanie z 200 tys. klocków gigantycznego wozu strażackiego.
Dzieci wraz z ekipą Lego stanęły na wysokości zadania i udowodniły, że z klocków można zbudować samochód bardzo podobny do tego, którym dzielni strażacy jeżdżą na co dzień, żeby gasić pożary.
Maluchy do miasteczka przybyły tłumnie. Wszyscy się świetnie bawili. W prawdziwy zachwyt najmłodszych wprawił wóz bojowy, który przyjechał specjalnie dla nich. Wokół niego ustawiła się wielka kolejka, by móc zobaczyć najprawdziwszy sprzęt strażacki. - Świat klocków jest fajny. Chyba zostaniemy strażakami - stwierdzili zgodnie Mateusz (7 l.) i Damian (5 l.).