Zderzenie osobówek na rondzie Waszyngtona
Do zdarzenia na rondzie Waszyngtona, tuż przy ul. Francuskiej doszło wieczorem 11 października. Potwierdziła to stołeczna policja. - W zdarzeniu brały udział trzy pojazdy: audi, peugeot oraz kia. Kierujący z peugeota i kii są trzeźwi, natomiast kierujący audi oddalił się z miejsca zdarzenia - przekazał Bartłomiej Śniadała z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji w rozmowie z TVN Warszawa.
Jak przekazał nam nasz fotoreporter będący na miejscu zajścia drogowego, uciekinier miał powód, by po kolizji nie spotkać się twarzą w twarz z mundurowymi. Na siedzeniu jego auta leżały puste butelki po piwie. Niewykluczone więc, że kierował on audi pod wpływem alkoholu.
W zderzeniu pojazdów nikt nie ucierpiał
Na szczęście w poważnie wyglądającej kolizji nikt nie odniósł poważnych obrażeń. Tym razem obyło się bez rannych. Na miejscu pracowały dwa zastępy straży pożarnej, policja i zespół ratownictwa medycznego.
Uciekiniera szuka policja. Mundurowi będą ustalali, co dokładnie wydarzyło się wieczorem na rondzie Waszyngtona, i co było przyczyna potwornej kolizji.