Wjechał osobówką w zabytkowy tramwaj
Pierwsze informacje dotyczące zdarzenia, w którym udział wziął 70-letni tramwaj otrzymaliśmy od miejskiego reportera, który pojawił się na miejscu. – Doszło do zderzenia samochodu osobowego marki Jeep z zabytkowym tramwajem. Pojazdem poruszał się ojciec ze swoim dzieckiem. Nikomu nic się nie stało – przekazał dziennikarz.
- Na pytanie, dlaczego kierujący nie zauważył tramwaju, mężczyzna odpowiedział: „szukałem złotego tramwaju, nie widziałem go, a znalazł mnie czerwony” – dodał.
Przez kilkadziesiąt minut ruch tramwajowy był wstrzymany. Na miejscu pracował nadzór ruchu z Tramwajów Warszawskich. Jak przekazał nam reporter „SE, tramwaj z delikatnymi uszkodzeniami zjechał do zajezdni.
– Ten typ tramwaju, który zderzył się z jeepem jest z 1952 roku, czyli ma już 70 lat! – skwitował dziennikarz.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ostre sceny seksu w tramwaju w Warszawie. Pasażerom puściły nerwy
Szokująca zabawa na torach. Wskoczyli na pociąg i odjechali!
Informowaliśmy również o nowej, szokującej zabawie, którą znaleźli sobie młodzi ludzie.
Na zamieszonym w sieci nagraniu widać, jak dwoje młodych mężczyzn wskakuje na sprzęg pociągu, który po chwili odjeżdża. - Idioctwo na torach, po prostu brak słów – komentuje zbulwersowany autor nagrania. Okazuje się, że to coraz bardziej popularna na świecie moda, która przyciąga młodych ludzi żądnych adrenaliny i sławy w sieci.