Żłobki

i

Autor: Shutterstock

GIGANTYCZNE podwyżki w żłobkach! Rodzice zapłacą majątek za jedzenie dzieci

2019-11-26 7:00

Opieka nad dzieckiem w miejskich żłobkach jest darmowa. Ale za to rodzice będą musieli płacić więcej za jedzenie! Warszawscy radni we czwartek mają zdecydować o podwyżkach opłat za wyżywienie maluchów z 10 do 15 zł za dzień. - Chcieli tego sami rodzice – przekonuje wiceprezydent Warszawy Paweł Rabiej.

15 zł za dzień to opłata maksymalna, jaką mogliby ustalić dyrektorzy miejskich żłobków. Dziś w wielu placówkach rodzice maluchów płacą 5,90 zł, w niektórych – 9 zł, wiec miesięcznie wychodzi maksymalnie 300 zł. Drożej jest w żłobkach prywatnych, tam opłata za wyżywienie dziecka sięga nawet 20 zł za dzień. I to w prywatnych placówkach powstał problem. Tam, gdzie miasto wykupiło miejsca dla dzieci, rodzice nie mogą bowiem płacić więcej niż 10 zł. - Zdecydowaliśmy się podwyższyć opłatę maksymalną po sygnałach płynących od samych rodziców i właścicieli żłobków. Ale to nie oznacza, że automatycznie wszyscy rodzice będą płacić 15 zł – informuje wiceprezydent Warszawy Paweł Rabiej.

Rozesłali ankiety

Ratusz rozesłał do warszawskich rodziców ankietę z pytaniami o jakość opieki w żłobkach. Odpowiedziało blisko 4,5 tys. osób. - Z tego około 2 tys. Rodziców jest gotowa zapłacić wyższą kwotę za różnorodne i dostosowane do indywidualnych potrzeb dietetycznych dzieci wyżywienie składające się z czterech posiłków dziennie: śniadanie, drugie śniadanie, obiad i podwieczorek. Przedsiębiorcy prywatni sygnalizowali iż Rodzice chcą aby posiłki były urozmaicone, dostosowane do kwestii wiary czy odpowiedniej diety np. W przypadkach alergii – mówi nam szefowa miejskiego Zespołu Żłobków Edyta Jóźwiak.

Rodzice, których "Super Express" pytał o podwyżkę są jednak zdziwieni.

- Żłobki miały być bezpłatne a tu jednak drożeje jedzenie. To nieładne. Według mnie 10 zł dziennie w zupełności wystarczało i podwyżka jest kompletnie niepotrzebna – twierdzi Emilia Migas (30 l.), mama Alicji, mieszkanka Pragi-Południe.

Mało cukru, mało soli

Co zjedzą maluchy za te 15 zł? - Chodzi o to żeby posiłek był zbilansowany pod kątem norm żywieniowych dostosowanych do wieku dzieci, by posiłki były urozmaicone bogate w źródła witamin, po prostu zdrowe. Na śniadanie dzieci dostają zwykle świeże warzywa, twarożek, kaszę, pieczywo z polędwicą, kakao lub herbatę. Owoc na drugie śniadanie. Na obiad zupy, kasze mięso i ryby a podwieczorek to sałatka owocowa czy deser na jogurcie – wylicza Edyta Jóźwiak.

KLIKNIJ: Warszawa ma jeden most mniej! Jak na razie wszyscy są zadowoleni.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki