>> Największy samolot LOTu wylądował w Warszawie [ZDJĘCIA]
O niecodziennej sytuacji napisał Newsweek. Zajęli się nią także reporterzy Radia ESKA. Udało im się dotrzeć do pana Daniela, biznesmena ze Śląska i pasażera samolotu Boeing 787 Dreamliner, który w poniedziałek miał rejs z Pekinu do Warszawy. Oto co powiedział:
Decyzja nie była konsultowana
Adrian Kubicki, rzecznik LOT-u, za sytuację przeprasza. Twierdzi, że przedstawiciel firmy nie działał w porozumienia ze spółką i zapowiada konsekwencje:
- Gotówka została zwrócona pasażerom przez władze LOT-u tuż po wylądowaniu w Warszawie - dodaje pan Daniel.
Pasażerowie, od których zebrano pieniądze w ramach rekompensaty mieli też otrzymać vouchery na dowolny rejs obsługiwany przez LOT.