Gdy na policję zadzwoniła roztrzęsiona kobieta i powiedziała, że ktoś demoluje jej renault, funkcjonariusze w pierwszej chwili byli przekonani, że to zwykły akt wandalizmu. Okazało się jednak, że sprawa jest bardziej skomplikowana. Wandalem bowiem okazał się partner kobiety, który nie mógł pogodzić się z rozstaniem. Kopał i walił pięściami w auto, próbując najprawdopodobniej wyładować w ten sposób frustrację. Policjanci z Wesołej udali się więc pod wskazany przez właścicielkę auta adres.
Ledwo przeżył upadek z... ławki. 55-latek leżał cały zakrwawiony w kawałkach szkła
Gdy funkcjonariusze dojeżdżali pod wskazany adres zauważyli oddalającego się w pośpiechu mężczyznę, podjęli więc pościg. - Chwilę później 35-letni obywatel Gruzji był już zatrzymany. Jak się okazało uszkodził reflektor, tylną klapę, zderzak, i drzwi w pojeździe, starty wyniosły 3 tysiące złotych. Mężczyzna trafił do policyjnej celi - relacjonuje nadkom. Joanna Węgrzyniak z KRP VII. Na dodatek tego, wyszło na jaw, że mężczyzna posługuje się sfałszowaną kartą pobytu. 35-latek przyznał, że faktycznie kupił tę kartę od nieznajomej osoby. Na podstawie zgromadzonych dowodów śledczy przedstawili zatrzymanemu 2 zarzuty.
SZOKUJĄCE FAKTY! Wiktoria z Lesznowoli uciekła z domu z 50-latkiem!
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj.