Zginęli na służbie z rąk bandytów i pijanych kierowców. Żegnali ich z honorami

Nie żyje Daniel Łuczyński i Ireneusz Michalak, policjanci postrzeleni przez Maksymiliana F.

Ta dramatyczna historia wstrząsnęła całym krajem. W poniedziałek (4 grudnia) zmarli postrzeleni w piątek (1 grudnia) policjanci – Daniel Łuczyński oraz Ireneusz Michalak. Obaj mężczyźni zostali przetransportowani do szpitala, byli w stanie krytycznym, mieli rany postrzałowe głowy.

Pierwsze informacje o śmierci swojego kolegi przekazali funkcjonariusze z dolnośląskiej policji. − W wieku 45 lat, w wyniku obrażeń zadanych z rąk przestępcy, który nie wahał się zaatakować policjanta, odszedł od nas asp. szt. Daniel Łuczyński − czytamy w poście.

Kilka godzin później dotarły do nas kolejne dramatyczne wiadomości. W szpitalu zmarł drugi policjant, który został ranny w piątek (1 grudnia). − Z wielkim żalem informujemy, że zmarł nasz kolega Ireneusz (Michalak red.), drugi z policjantów postrzelonych przez bandytę we Wrocławiu – przekazała Komenda Główna Policji.

Do 2021 roku zginęło 123 policjantów. Tysiące zostało rannych

Lista policjantów, którzy odeszli podczas służby, wydłużyła się o kolejne dwa nazwiska. Wszystkich funkcjonariuszy jednak ciężko wspomnieć, bo od 1990 roku do 2021 aż 123 poległo na służbie interweniując, kolejnych 100 straciło życie w związku ze służbą, a tysiące zostało rannych.

Przypomnijmy tych, którzy najbardziej utkwili nam i mieszkańcom województwa mazowieckiego w pamięci.

8 zdjęć