To nie koniec niespodzianek. Z danych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wynika, że jutro w Warszawie ma zerwać się silny wiatr, który powieje do piątku. Do końca tygodnia przewidywane jest duże zachmurzenie i słabe, ale ciągłe opady śniegu. Wyjątkiem jest sobota, w którą śniegu co prawda nie przybędzie, ale nie znaczy to, że będzie cieplej. Na termometrach możemy spodziewać się dwóch stopni poniżej zera.
W sumie na warszawskich ulicach znalazło się wczoraj ponad 200 posypywarek. Przed 16.00 do akcji wyjechało ich 164, by posypywać 1450 kilometrów stołecznych ulic. Przed 20:00 42 posypywarki rozpoczęły zabezpieczanie siedmiu warszawskich mostów, wiaduktów, estakad i stromych ulic w rodzaju Dolnej, Belwederskiej czy Karowej. Zarząd Oczyszczania Miasta ma więc pełne ręce roboty i nie zapowiada się na to, by sytuacja miała szybko ulec zmianie.
Kierowcom radzimy uważać. Mimo wszelkich zabiegów ze strony miasta, na ulicach może być ślisko, a słaba widoczność dodatkowo przyczynia się do argumentów za tym, by zachowywać dodatkową ostrożność.