Sąd

i

Autor: pixabay

stanowcza reakcja

Koniec pobłażania. Złamiesz zakaz prowadzenia pojazdów? Wyrok już w 24 godziny

2025-01-29 14:30

Złamiesz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów? Musisz liczyć się z tym, że wyrok otrzymasz nawet w 24 godziny. Policjanci prowadzą zintensyfikowane działania przeciwko drogowym recydywistom i wdrażają procedury przyspieszonego postępowania: w ciągu 48 godzin podejrzany musi stanąć przed obliczem sądu. - Każdy, kto lekceważy zakaz sądowy, musi liczyć się ze stanowczą reakcją organów ścigania - mówią.

Mazowieckie. Przyspieszone postępowanie za złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów

W ostatnich dniach komendy policji w Wyszkowie, Przasnyszu i Sochaczewie poinformowały o trzech osobnych przypadkach złamania sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. Wszystkie zakończyły się przyspieszonym postępowaniem i wyrokami. Dwa z nich zapadły w 24 godziny od zatrzymania.

Policjanci podkreślają, że będą bezlitośni dla drogowych recydywistów.

- W przypadku złamania sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych istnieje możliwość wprowadzenia trybu przyspieszonego. Policjanci działając na podstawie przepisów wszystkie przypadki rozpatrują indywidualnie, jednakże w ramach zintensyfikowania działań stosujemy zasadę zero tolerancji wobec osób, które te zakazy łamią. Będziemy starać się o to, by każdy przypadek był rozpatrzony w tym trybie, jednak o tym ostatecznie decyduje sąd - mówi nam asp. Ilona Cichocka z Komendy Powiatowej Policji w Przasnyszu.

Czytaj dalej pod materiałem wideo.

Kobieta z aktywnym zakazem prowadzenia zasuwała blisko 200 km/h

Ostrzeżenie na przykładach

Przasnysz

69-latek został zatrzymany do kontroli drogowej. Za złamanie dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów usłyszał wyrok w 24 godziny od zatrzymania. Został doprowadzony do Sądu Rejonowego w Przasnyszu, gdzie został skazany karą grzywny w kwocie 4 tys. zł oraz grzywnę w kwocie 6 tys. zł, którą ma wpłacić na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Wyrok nie jest prawomocny.

Sochaczew

W niedzielę (26 stycznia) dzielnicowi z Posterunku Policji w Młodzieszynie zatrzymali do kontroli 49-latkę. Kierująca audi miała orzeczony przez sąd trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Wyrok usłyszała w ciągu 24 godzin od zatrzymania.

Sąd zdecydował o roku ograniczenia wolności poprzez prace społeczne i zakazie kierowania pojazdami na okres 3 lat. Ponadto musi wpłacić 5 tysięcy złotych na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej. Wyrok po uprawomocnieniu zostanie podany do publicznej wiadomości.

Wyszków

W środę (22 stycznia) policjanci z Wyszkowa zatrzymali do kontroli kierowcę BMW, który przejechał znak STOP bez zatrzymania. W trakcie sprawdzania danych 44-latka wyszło na jaw, że miał zasądzone dwa zakazy prowadzenia pojazdów. Wdrożono postępowanie przyspieszone. Już w piątek (24 stycznia) drogowy recydywista stanął przed sądem.

Usłyszał wyrok 5 miesięcy pozbawienia wolności, warunkowo zawieszony na okres próby 2 lat, 2 lata zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych oraz 5 000 złotych świadczenia na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym, oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Wyrok nie jest prawomocny.

- Podkreślamy, że wobec osób ignorujących sądowe zakazy prowadzenia pojazdów oraz decydujących się na jazdę po alkoholu policjanci będą podejmować natychmiastowe i zdecydowane kroki, aby wyeliminować takich kierowców z dróg - dodaje podkom. Wioleta Szymanik.

Kara bezwzględnego więzienia

W Sochaczewie zapadł jeszcze jeden wyrok. Zatrzymany we wtorek 21 stycznia kierowca został skazany na 1,5 roku bezwzględnego więzienia za złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów i prowadzenie pod wpływem. Badanie stanu trzeźwości wykazało aż 3,5 promila alkoholu w organizmie. Jak widać na załączonym przykładzie, wyroki za łamanie przepisów drogowych to nie tylko kary w zawieszeniu i grzywny.

Sonda
Czy pijani kierowcy powinni od razu dożywotnio tracić prawo jazdy?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki