Rafał Trzaskowski przekazał 12 marca, że ze względu na chorobę swojej żony został objęty kwarantanną. Na Covid-19 zachorowały również jego dzieci. Małgorzata Trzaskowska narzekała na ból gardła, chrypę i wysoką gorączkę. Chwilę później koronawirus dopadł i prezydenta. - Dołączyłem do Gosi i dzieci. Chorujemy razem. Uważajcie na siebie! - napisał tydzień temu na Twitterze Rafał Trzaskowski. Od objęcia prezydenta kwarantanną w niedzielę minęło 10 dni. Teoretycznie w poniedziałek mógłby wrócić do pracy w murach urzędu. - Jak rozmawiałam z nim kilka dni temu, nadal czuł się słabo. Miał objawy - powiedziała w rozmowie z „Super Expressem” rzeczniczka stołecznego ratusza Karolina Gałecka, która w niedzielę przekazała, że stan Rafała Trzaskowskiego nie uległ polepszeniu. - Pan prezydent w pełni jeszcze nie wyzdrowiał. Pracuje jednak przez cały czas zdalnie - stwierdziła.
W takich przypadkach władanie stolicą przejmuje wiceprezydent, w tym przypadku jest to Michał Olszewski. Prezydent Trzaskowski przez cały czas nie wyłączył się jednak z życia Warszawy. Mimo choroby chce zdalnie kontrolować to, co się dzieje w urzędzie, na tyle, na ile pozwala mu jego stan.
Rzeczniczka warszawskiego ratusza przekazała, że na izolacji przebywa również drugi z wiceprezydentów Robert Soszyński. W tym przypadku na szczęście nic mu nie dolega, a jest to jedynie pewnego rodzaju zabezpieczenie. - Nie chcemy dopuścić do sytuacji, w której Warszawa zostanie bez prezydenta. Dlatego stosujemy pracę rotacyjną. Wiceprezydent Soszyński pracuje zdalnie, na wypadek choroby innego wiceprezydenta - wytłumaczyła Karolina Gałecka.