Warszawa, Międzylesie. Przemoc w żłobku
Skandaliczne praktyki w żłobku Happy Feet wstrząsnęły opinią publiczną. Do przemocy dochodziło w prywatnym punkcie opieki nad maluchami, a doniesienie do prokuratury złożyli zrozpaczeni rodzice. Właśnie zapadł wyrok, w którym sąd skazał dwie opiekunki za znęcanie się nad trojgiem dzieci. Najmłodsze z nich miało zaledwie rok!
Była opiekunka, która pracowała w placówce, ujawniła wstrząsające szczegóły dotyczące funkcjonowania placówki. Jej relacja mrozi krew w żyłach. Jak opowiadała Gazecie Wyborczej była opiekunka, zasłanianie żaluzji i całkowita ciemność na sali podczas leżakowania, zamykanie płaczących dzieci w ciemnym kantorku i wystawianie dzieci, które nie chciały spać, na korytarz, były na porządku dziennym.
Rodzice potwierdzali te przerażające doniesienia. „Moje dziecko było zamykane wiele razy. Płakało wielokrotnie” – mówiła dziennikarzom mama dwulatka. Oprócz zamykania, dzieci były izolowane na korytarzu, szarpane, stawiane do kąta, krzyczano na nie, ignorowano, zabierano im bidony z piciem i zmuszano do zakładania obuwia bez pomocy.
Czytaj dalej pod materiałem wideo.
Alarmujące sygnały i interwencja prokuratury
Happy Feet to prywatna placówka, która od 2019 roku była dotowana przez miasto. Dzięki temu rodzice nie płacili za opiekę nad swoimi pociechami. Gdy rodzice zorientowali się, że w placówce dzieje się źle, złożyli doniesienie do prokuratury. Zaalarmowali również ratusz i radnych Warszawy.
W styczniu 2023 roku prokuratura wszczęła postępowanie. W czerwcu 2023 roku Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga poinformowała, że dwóm opiekunkom przedstawiono zarzuty znęcania się nad trojgiem dzieci (z art. 207 §1a kk.). Jedną z nich oskarżono o wielokrotne zamykanie dwójki dzieci w sali bez opiekunek, drugą o stosowanie podobnych metod wobec trzeciego z dzieci.
"Dzieci reagowały silnym płaczem, miały problemy ze snem, bały się ciemnych pomieszczeń" - Gazeta Wyborcza zacytowała prokuratora. W trakcie procesu kluczowe okazały się zeznania biegłej psycholog. Jej opinia była jednoznaczna: izolacja dziecka, nawet jednorazowa, jest niedopuszczalna. Może wywrzeć negatywny wpływ na rozwój emocjonalny i psychiczny dzieci oraz powodować trudności w relacjach z rówieśnikami, zmiany w zachowaniu, trudności z zasypianiem i zaburzenia kontroli funkcji fizjologicznych.
We wtorek, 15 kwietnia, Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi - Południe ogłosił wyrok. Sąd uznał, że obydwie opiekunki są winne przemocy psychicznej nad osobami nieporadnymi ze względu na wiek. Pierwsza z nich została skazana na 1 rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata za "niejednokrotne" zostawianie dziecka bez opieki w zaciemnionym pomieszczeniu i jednorazowe zamknięcie innego dziecka.Drugą skazano na 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata za "niejednokrotne" zamykanie dziecka. Dodatkowo obie otrzymały zakaz wykonywania pracy z dziećmi na okres trzech lat. Wyroki czekają na uprawomocnienie.