Kasia mieszka w domu w Brwinowie (pow. pruszkowski). Do jej domu przyjechało dwój około 30 letnich mężczyzn. Powiedzieli, że pracują w firmie zajmującej się pomiarem hałasu, a ich zadaniem jest zamontowanie czujników w domu Kasi. - Mój dom znajduje się przy dość ruchliwej ulicy, to fakt, ale nie słyszałam jeszcze, żeby takie pomiary wykonywane były w domach mieszkańców - powiedziała Kasia, mieszkanka Brwinowa. Kobieta poprosiła "pracowników", aby przedstawili jej odpowiednią dokumentację, uprawnienia i legitymację. Mężczyźni jednak zarzekali się, że dowiozą to następnego dnia. - Nie zgodziłam się aby weszli do domu. Zwyczajnie się bałam, dobrze zrobiłam, ponieważ mężczyźni nadal nie przyjechali z dokumentacją - wyjaśniła Kasia. Jak poinformowała nas Kasia, ma podejrzenie, że mężczyźni nie mieli czystych intencji - mogli to być złodzieje.
Polecany artykuł:
Przestraszona Kasia zgłosiła się ze sprawą do lokalnych władz. - Skontaktowałam się z gminą czy coś na ten temat wiedzą i czy wykonywane są takie pomiary na mojej ulicy. Urząd zaprzeczył - przekazała nam Kasia.
Polecany artykuł: