Warszawa, Śródmieście. Zaatakowany 17-latek
W minionym tygodniu informowaliśmy o dwóch podobnych zdarzeniach, do których doszło 27 września w Alejach Jerozolimskich. Pierwszy atak z użyciem ostrego narzędzia miał miejsce około godz. 21 w rejonie restauracji przy rondzie De Gaulle'a, drugi zaś około północy przy sklepie na wysokości Emilii Plater. Poszkodowani zostali dwaj mężczyźni – 17-letni Ukrainiec (pierwsze informacje mówiły o Polaku) oraz obywatel Gruzji.
W sobotę, 30 września, policja poinformowała o schwytaniu sprawcy ataku na nastolatka. - Ustalamy okoliczności sprawy. Postępowanie jest nadzorowane przez Prokuraturę Rejonową Warszawa-Północ - przekazali mundurowi.
To obywatel Finlandii zaatakował młodego Ukraińca
Więcej światła na tę sprawę rzuciła prokuratura. - W toku śledztwa doszło do zatrzymania obywatela Finlandii, któremu prokurator przedstawił zarzut usiłowania zabójstwa 17-letniego obywatela Ukrainy, do którego doszło w nocy z 27 na 28 września przy Al. Jerozolimskich w Warszawie. Mężczyzna ten w prokuraturze został przesłuchany i następnie skierowano wobec niego wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztowania z uwagi na konieczność zapewnienia prawidłowego toku prowadzonego postępowania karnego, a także z uwagi na obawę ucieczki podejrzanego oraz surową garę mu grożącą za ten czyn - przekazał Szymon Banna z Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Jak dodał, sąd przychylił się do wniosku i zastosował wobec mężczyzny tymczasowy areszt. Za usiłowanie zabójstwa obywatelowi Finlandii grozi teraz kara do 8 do 15 lat pozbawienia wolności, kara 25 lat pozbawienia wolności lub nawet kara dożywocia.
Osoba odpowiedzialna za atak na obywatela Gruzji pozostaje nieznana.