Sprawca wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie oskarżony
Do tragicznego wypadku doszło wieczorem 15 września 2024 roku na alei Armii Ludowej w Warszawie. Według ustaleń prokuratury, Łukasz Ż., który prowadził samochód mimo sądowego zakazu, będąc w stanie nietrzeźwości, stracił panowanie nad pojazdem i doprowadził do zderzenia z drugim autem, w wyniku którego zginął 38-letni Rafał P. W zmiażdżonym samochodzie znajdowała się również Ewelina P., która odniosła poważne obrażenia zagrażające życiu. Co więcej, podejrzany o spowodowanie wypadku nie udzielił pomocy poszkodowanym i uciekł z miejsca zdarzenia. Został zatrzymany na terenie Niemiec, a stamtąd, po wielu tygodniach oczekiwania, trafił do Polski.
Jak ustaliła prokuratura, Łukasz Ż. nie pierwszy raz miał problemy z prawem. W przeszłości był już karany za podobne przestępstwa, odbywał karę więzienia i miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Mimo to ponownie wsiadł za kierownicę.
26-latek początkowo usłyszał zarzut spowodowania wypadku samochodowego ze skutkiem śmiertelnym i ciężkimi obrażeniami u części pasażerów w związku z ucieczką z miejsca zdarzenia, jak również złamania zakazu prowadzenia pojazdów. Prokuratura nie uwzględniła jednak w zarzutach prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Po uzyskaniu opinii toksykologicznej zarzut został rozszerzony.
– W związku ze zmianą opisu i kwalifikacji zarzucanego czynu, podejrzany Łukasz Ż. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wobec oskarżonego aktualnie nadal stosowany jest środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Przestępstwo zarzucane Łukaszowi Ż. zagrożone jest karą pozbawienia wolności w wymiarze od 5 do 30 lat – powiedział Prokurator Piotr Antoni Skiba, Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie.