Na czacie było mnóstwo osób, co chwilę dochodziły kolejne, pojawiały się kolejne pytania, przede wszystkim o zachowanie linii 112, 171, 520 oraz propozycje jak miałyby one kursować po otwarciu metra. Mieszkańcy zwracali uwagę na brak połączenia m.in. z Torwarem po skróceniu trasy linii 171 (do stacji Księcia Janusza). - Dojazd na Rozbrat zapewni 523 - kontrował dyrektor Witek. Z kolei dla Młynowa problemem okazuje się skrócenie trasy 520, brak linii E-2 i 109.
Nocny koszmar pod Warszawą: Nie żyje jedna osoba!
Spory problem mają też mieszkańcy Jelonek, którzy nie godzą się na skrócenie kursowania linii 112 do pętli Nowe Bemowo. - To najlepsza linia dojazdowa przez Bielany na Bródno choćby do szpitala. Po co skracać jej trasę, póki nie ma jeszcze stacji metra na Bródnie? - pytali. Spora część pasażerów wyraziła też opinię, że Jelonki staną się komunikacyjną pustynią, a częste przesiadki staną się koniecznością. - Odcinacie Jelonki od centrum. Druga linia metra nie dojeżdża w żadne sensowne miejsce, chcecie oprzeć komunikację na kadłubowej linii - napisała Marta.
Rolnicy zablokowali Nowy Świat: Problemy komunikacyjne w centrum
Dyrektor odpowiadał na pytania, jednak a te trudniejsze pomijał milczeniem. Po półtorej godziny gorącej dyskusji czat się zakończył. - Niestety nie mogłem odnieść się teraz do wszystkich pytań. Odpowiedzi na przedstawione problemy zbierzemy i opublikujemy zbiorczo w raporcie z konsultacji. Wkrótce ogłosimy też terminy spotkań, które będą w styczniu - podsumował dyrektor Witek.