Wielka Brytania wprowadza zmiany dla turystów. Konieczny będzie nowy dokument
Wielka Brytania swego czasu była najchętniej wybieranym krajem przez emigrantów. To właśnie tam Polacy wybywali w celu znalezienia lepszej przyszłości oraz wyższych zarobków. W ostatnich latach jednak widać zmiany, bowiem coraz więcej osób decyduje się na powrót do ojczyzny. Według szczegółowych danych GUS na przełomie 2019 i 2020 roku liczba emigrantów zmalała o 102 tysiące, więc to całkiem sporo. Nie oznacza to jednak, że na ziemiach UK nie ma w ogóle naszych rodaków. Nadal jest ich całkiem sporo, tym samym nie ma się co dziwić, że osoby mieszkające w Polsce chętnie latają w owe rejony, by np. odwiedzić bliskich. Okazuje się jednak, iż już w przyszłym roku podróże mogą być nieco utrudnione, bowiem wprowadzona zostanie nowość, a dokładnie system ETA. Dalsza część artykułu znajduje się pod galerią.
Czym jest system ETA? Znamy cenę dokumentu
ETA (Electronic Travel Authorisation) to cyfrowy system autoryzacji podróży. Jego wdrożenie będzie dotyczyło wszystkich, którzy będą chcieli przyjechać do Wielkiej Brytanii lub przejechać przez Zjednoczone Królestwo tranzytem, ale są obywatelami państw objętych ruchem bezwizowym. Tacy podróżni więc przed wyjazdem będą musieli wypełnić wniosek online, który następnie zostanie dokładnie sprawdzony w bazach bezpieczeństwa. Jeśli wszystko będzie w porządku, dana osoba otrzyma zezwolenie na wjazd do kraju i po uiszczeniu opłaty w wysokości 10 funtów wygeneruje się elektroniczny dokument.
Co ważne, wyrobiony dokument ETA będzie ważny przez dwa lata lub do upływu ważności paszportu. Na jego podstawie nie będzie można jednak podejmować się pracy płatnej lub bezpłatnej pracy dla brytyjskiej firmy czy jako osoba samozatrudniona. Dokument będzie wymagany od 2 kwietnia 2024 roku, zaś wniosek o jego wydanie będzie można składać już od 5 marca.