Oplem kierował 39-letni mężczyzna, który cudem uszedł z życiem po groźnie wyglądającej kolizji, która miała miejsce dziś, 21 maja na drodze ekspresowej S17. - Mężczyzna uderzył samochodem osobowym w tył samochodu ciężarowego. Do kolizji doszło na wysokości miejscowości Michałówka na drodze ekspresowej – relacjonuje policja z KPP w Garwolinie.
ZOBACZ TEŻ: SFAŁSZOWALI dokumenty i ZATANKOWALI za kilkaset tysięcy złotych!
Auto zostało całkowicie zmiażdżone! Trzeba przyznać, z tego zgniecionego wraku niewiele już pozostało, na szczęście kierowca opla przeżył ten wypadek. - Kierowca osobówki miał bardzo dużo szczęścia, został przewieziony do szpitala, lecz jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo – informują funkcjonariusze i apelują o ostrożność i dostosowanie stylu jazdy do panujących warunków, do własnego samopoczucia, a także przestrzegają, by w rejonie budowy drogi S17, nie rozpędzać się zbyt bardzo, nawet na prostych odcinkach.
ZOBACZ TEŻ: Dramat sprzedawcy kwiatów na „patelni”: Ktoś uderzył go PIĘŚCIĄ W TWARZ!
Policjanci ustalili, że mężczyzna, który wjechał w ciężarówkę, nie zachował bezpiecznej odległości i uderzył w tył, a nawet wjechał pod tył samochodu ciężarowego. Kierowca osobówki miał bardzo dużo szczęścia, został przewieziony do szpitala, a jego samochód… prawdopodobnie na złom.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj.