Polecany artykuł:
Przypomnijmy, że Samolot Bombardier Dash Q400 LOTu lądował awaryjnie 10 stycznia około godziny 19.20. Podwozie maszyny nie wysunęło się i pojazd uderzył kadłubem o pas startowy. Dzięki umiejętnościom pilotów nikomu nic się nie stało. Na pokładzie było 59 pasażerów i 4 członków załogi.
>>> Lotnisko Chopina zamknięte. Nie ma ofiar po awaryjnym lądowaniu [AKTUALIZACJA]
Z raportu PKBWL wynika, że 22 września 2017 roku, producent samolotu wydał biuletyn serwisowy, który sugerował operatorom maszyn, dokonania specjalnego przeglądu i naprawy mechanizmu blokowania goleni przedniej podwozia (czyli elementu, który zawiódł podczas feralnego lotu). Wykonanie biuletynu producent zostawił do decyzji operatorów.
>>> Awaryjne lądowanie na Okęciu. Pasażer: "Pożegnałem się z rodziną" [AUDIO]
Jednak do dnia zdarzenia, na żadnym samolocie floty operatora, biuletyn nie został wykonany. Warto zaznaczyć, że wykonanie tego typu prac zajęłoby zaledwie dwie i pół godziny.