- Po godzinie 15:00 przed świątynią zebrały się dwie niewielkie grupy osób o odmiennych poglądach. Policjanci oddzielili te osoby kordonem tak, aby nie doszło do niepotrzebnej agresji fizycznej. Jedna z osób, kobieta zachowywała się prowokacyjnie wobec innych ludzi. Wymachiwała flagą trzymaną w ręce przed ich twarzami. Gdy jeden z policjantów chciał zwrócić kobiecie uwagę na niewłaściwe zachowanie, zsunęła ona z twarzy maseczkę i opluła funkcjonariusza. W czasie podjętej wobec niej interwencji kobieta kopnęła policjanta - napisano na twitterowym profilu stołecznej policji.
"Gazeta Wyborcza" z kolei podała, że na przedstawionych przez Telewizję Obywatelską nagraniach nie widać owego zajścia, a aktywistka "Babcia Kasia" nie ma przy sobie flagi, a jedynie tęczową torebkę.