Nie popisał się

Znany TikToker driftował czerwonym Ferrari. Rozbił auto i odjechał. Chwilę później zatrzymała go policja

2025-03-09 11:34

Pisk opon, a potem głośny huk. Kierowca czerwonego Ferrari driftował na parkingu przy ul. Modlińskiej podczas nielegalnej imprezy. Znany z TikToka mężczyzna w pewnym momencie stracił panowanie nad autem i uderzył w zaparkowany obok samochód. Po wszystkim odjechał, jednak nie uciekł daleko. Mogą czekać go surowe konsekwencje.

Znany TikToker driftował czerwonym Ferrari. Rozbił auto i uciekł

W sobotę (8 marca) w podziemnym parkingu sklepu Auchan przy ul. Modlińskiej 8 trwał kolejny zlot Warsaw Night Racing. To grupa organizująca od lat zloty samochodowe w różnych częściach miasta. Podczas tych imprez kierowcy ścigają się sportowymi autami.

W sobotni wieczór jeden z uczestników zaczął driftować swoim Ferrari 458 na parkingu. Wokół zebrała się grupa widzów, którzy nagrywali szaleńcze popisy kierowcy. Zabawa jednak szybko się skończyła, bo mężczyzna za kierownicą nie opanował wyścigówki. Uderzył prawym tylnym nadkolem w zaparkowanego obok osobowego forda. Chwilę później uciekł z miejsca kolizji.

Daleko jednak nie odjechał. Już po chwili patrol policji w nieoznakowanym radiowozie zatrzymał go przy ulicy Elektronowej.

Jego samochód został na miejscu, policjanci nie pozwolili mu jechać dalej. Ford, w którego uderzył, należał do uczestnika zlotu – informuje reporter „Super Expressu”.

Jak się dowiedzieliśmy sprawca stłuczki, to znany TikToker. Wiemy, jakie konsekwencje poniesie. – Policjanci zatrzymali 51-letniemu kierowcy prawo jazdy i dowód rejestracyjny. W związku ze stworzonym zagrożeniem zostanie skierowany wniosek o ukaranie do sądu – informuje stołeczna policja.

Kultowe samochody lat 80. Pamiętasz ich nazwy?
Pytanie 1 z 13
Ferrari uważane za prawdziwą legendę. O jakim modelu mowa?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki