GDDKiA ma nie lada zadanie. Trasa Toruńska, bardzo ważna arteria na Pradze-Północ, musi zostać przebudowana do parametrów drogi ekspresowej. Wraz z al. Armii Krajowej na Żoliborzu i Powązkach będzie łączyć się z drogą ekspresową S8 na Bemowie. Trasa S8 pobiegnie do węzła w Konotopie, gdzie połączy się z autostradą A2.
Przebudowa Trasy Toruńskiej idzie pełną parą. Dlatego dziś wieczorem drogowcy zamkną dla ruchu północną jezdnię (w stronę mostu Grota-Roweckiego) między ulicami Ostródzką a Łabiszyńską. Cały ruch w kierunku Żoliborza i Marymontu zostanie skierowany na jezdnię południową. Kierowcy będą mieli tu po dwa pasy ruchu w każdym kierunku. Taka organizacja ruchu będzie obowiązywać do grudnia tego roku.
- Już teraz jest dramatycznie. Gdy znów zmienią organizację ruchu, będzie tu jeszcze gorzej. Nie chcę nawet myśleć, co się będzie działo na Toruńskiej po zakończeniu wakacji - załamuje się Piotr Pawelec (33 l.) z ulicy Kowalskiego na Bródnie.
- Codziennie jeżdżę tędy do pracy. Teraz chyba będę musiał wyruszać o godz. 6 nad ranem, żeby nie utknąć w zatorze - dodaje.
Przebudowa Trasy Toruńskiej między ulicą Jagiellońską na Żeraniu a aleją Piłsudskiego w Markach ma potrwać do kwietnia 2012 r. Po zakończeniu inwestycji do remontu pójdzie rozsypujący się most Grota-Roweckiego. Mimo że wtedy otwarty będzie już most Północny, trudno sobie wyobrazić, co będzie się tutaj dziać. Na szczęście to dopiero za dwa lata...