Kierowcy już załamują ręce i nie wierzą, że ta droga zostanie kiedykolwiek zrobiona, jak należy. O przebudowie ul. Marsa i Żołnierskiej mówi wszyscy podobnie- niekończący się koszmar, horror, paranoja. A drogowcy za każdym razem podają inne powody obsuwy. Najpierw niedolni urzędnicy ze ZMID- u tłumaczyli się problemami z uzyskaniem pozwoleń na użytkowanie wiaduktów na węźle Czwartaków. Wtedy robotnicy mieli wyrobić się do końca 2018 roku. Niestety słowa nie dotrzymali i wymyślili kolejne tłumaczenie.
Podpisany ostatnio aneks do umowy przewiduje zakończenie kontraktu w maju 2019 roku. Przez niekorzystne warunki pogodowe nie można było wybudować najazdów na wiadukty przy Czwartaków – dowiedzieliśmy się od Małgorzaty Gajewskiej, rzecznika prasowego ZMID.
Drogowcom nie jest nawet wstyd, że nie dopilnowali jak należy inwestycji i od roku nie potrafią jej dokończyć. – Aneks podpisywany jest tylko wtedy, kiedy wina nie leży po stronie wykonawcy – tłumaczy Gajewska. Przebudowa Żołnierskiej kosztowała 155 milionów złotych.