Polecany artykuł:
Chłopiec stał na balkonie na trzecim piętrze bloku. Policjanci ze strażakami dotarli do mieszkania i przez zamknięte drzwi nawiązali kontakt z dzieckiem. Maluch powiedział mundurowym, że jego mama wyszła do sklepu. Chwilę po podjęciu interwencji, kobieta wróciła do domu.
Policjanci sprawdzili stan trzeźwości matki dziecka. Badanie wykazało, że miała poniżej 0,5 promila alkoholu w organizmie. Kobieta tłumaczyła się, że wypiła w domu piwo, a do sklepu wyszła tylko na chwilę. Zanim dziecko przekazano dziadkowi, który później przyjechał na miejsce, policjanci przewieźli chłopca i jego matkę do szpitala. Badania nie wykazały, aby chłopiec doznał jakichkolwiek urazów i potrzebował pomocy.
Ostatecznie 3-letniego chłopczyka przekazano pod opiekę dziadkowi. Policjanci prawdopodobnie przekażą materiały dotyczące tej interwencji do sądu rodzinnego, który może zweryfikować prawidłowość sprawowanej nad dzieckiem opieki. Policjanci przypominają, aby nie zostawiać małych dzieci samych i pamiętać o tym, że narażając dziecko na niebezpieczeństwo, można odpowiedzieć za takie zachowanie przed sądem.