Zostawiła dzieci w samochodzie na mrozie

i

Autor: Materiały prasowe Straży Miejskiej Zostawiła dzieci w samochodzie na mrozie

Matka zostawiła dzieci na mrozie! Niemowlę i 4-latka spały same w samochodzie

2018-02-23 11:33

„Zostawiłam je tylko na chwilę” – tak tłumaczyła się strażnikom miejskim kobieta, która oddaliła się na blisko godzinę od samochodu, w którym spały jej dzieci. Pojazd był zaparkowany by przy ul. Marywilskiej. Pozostawionymi w zamkniętym aucie 9-miesięcznym niemowlęciem i 4,5-letnią dziewczynką zainteresowali się przechodnie, którzy zaalarmowali strażników miejskich.

W środę o godz. 13.55 do strażników miejskich patrolujących ulice Białołęki podeszła jedna z mieszkanek i poinformowała, że w zaparkowanym nieopodal samochodzie śpi dwoje małych dzieci. Z jej relacji wynikało, że w pobliżu od ponad pół godziny nie ma żadnej osoby dorosłej, która mogłaby być ich rodzicem lub opiekunem.

– Dzieci miały równy oddech i nie wyglądały na wyziębione – relacjonował podejmujący interwencję mł. str. Artur Lorentowicz z VI Oddziału Terenowego Straży Miejskiej m. st. Warszawy. Jeden z funkcjonariuszy pozostał przy aucie, drugi rozpoczął poszukiwania opiekunów dzieci.

– Szukając rodziców, wszedłem do pobliskiego urzędu i pukałem po kolei do wszystkich drzwi. W jednym z gabinetów znalazłem kobietę, która potwierdziła, że jest matką pozostawionych w samochodzie dzieci: 4,5-letniej dziewczynki i 9-miesięcznego chłopczyka – mówił funkcjonariusz. Kobieta była roztrzęsiona i zdenerwowana. Na pytanie, dlaczego nie zabrała dzieci ze sobą, odpowiedziała, że spały i nie chciała ich budzić, a ponadto zostawiła je tylko na chwilkę.

Na miejsce wezwano policję, która przejęła dalsze czynności.

CZYTAJ TEŻ: Afera w szpitalu św. Zofii. Rodzice odmówili szczepień noworodka, sprawa w sądzie

CZYTAJ TEŻ: Rodzice, uważajcie! Sanepid ostrzega przed wszawicą [AUDIO]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki