To tam prowadzone jest bowiem dochodzenie w sprawie podejrzenia o korupcję podczas przetargu na zakup pociągów metra w 1998 roku. Ratusz przekazał funkcjonariuszom dokumenty dotyczące tego przetargu.
Wtedy Jerzy Lejk był wiceprezydentem Warszawy, który w imieniu zarządu miasta nadzorował przetarg na zakup wagonów dla podziemnej kolei. Rozstrzygnięty wówczas konkurs na dostawę taboru opiewał na kwotę ponad 150 mln dolarów i był największym przetargiem w Polsce.