Mazowsze. Koszmarne zderzenia ze zwierzętami. Jedna osoba trafiła do szpitala
Do horroru na drodze doszło w sobotę, 14 października. Najpierw w Parznicach kierująca fordem huknęła w łosia. Uderzenie było tak silne, że 35-letnia kierująca straciła panowanie nad autem i wjechała do przydrożnego rowu. Kobieta została przewieziona do szpitala. Zwierzę nie przeżyło zderzenia z pojazdem.
Drugie zderzenie miało miejsce kilka godzin później w Borowiu na ul. Garwolińskiej. Kierujący skodą, 51-letni mężczyzna, zderzył się z przebiegającym przez drogę jeleniem. Autem podróżowały dwie osoby, które na szczęście nie wymagały hospitalizacji. Zwierzę nie przeżyło, a pojazd uległ poważnemu uszkodzeniu.
Policjanci apelują i proszą o zwracanie bacznej uwagi na pobocza. Oślepione przez światła reflektorów zwierzę rzadko ucieka, w większości przypadków zatrzymuje się i staje w bezruchu.