- O godzinie 21:17 dostaliśmy informację, że w tramwaju, który wjeżdżał do zajezdni od strony Skierniewickiej, jest nieprzytomny człowiek. Standardowa nasza procedura wygląda tak, że ochrona sprawdza, czy wszyscy wyszli. W tym wypadku zauważyli, że w środku na jednym z foteli ktoś siedzi - mówi Michał Powałka z biura prasowego Tramwajów Warszawskich i dodaje, że na miejsce wezwano najpierw straż miejską, a następnie pogotowie.
Ratownicy stwierdzili zgon mężczyzny. - Grupa dochodzeniowo-śledcza przeprowadziła oględziny na miejscu. Przyczyny śmierci mężczyzny są na razie nieznane. Zmarły miał około 40 lat. Ustalamy jego tożsamość - mówi Marta Sulowska ze stołecznej policji. Prokuratura prawdopodobnie zleci sekcję zwłok mężczyzny.
CZYTAJ TEŻ: Mróz zbiera żniwo w Warszawie. Straż miejska: "Twój telefon może uratować życie"