Pani prezydent, jak większość z nas, poświęci się dziś przygotowaniom do wigilijnej kolacji. Przystrajanie choinki ma już za sobą, zrobiła to w poniedziałek. - Liczyłam, że moje wnuki mi pomogą, ale niestety było już późno i zdążyły zasnąć - opowiedziała nam.
Choć zwykle pani prezydent Wigilię spędza u teściów córki, w tym roku pierwszej gwiazdki wypatrywać będzie z całą rodziną w swoim domu w Międzylesiu. Zapewnia, że tradycji stanie się zadość i na stole stanie 12 potraw. - Przyjdzie kilkanaście osób i każdy przyniesie to, co przygotuje. Ja przyrządzę śledzia w śmietanie - zdradziła nam Hanna Gronkiewicz-Waltz. Jak się przyznała, tylko ryba w galarecie nie będzie domowej roboty.
Święta dla prezydent stolicy będą też okazją do odpoczynku. Do pracy wróci jednak wcześniej niż większość warszawiaków, bo w niedzielę. Tego dnia w Wawrze weźmie udział w uroczystościach upamiętniających 70. rocznicę pierwszej masowej egzekucji ludności cywilnej w okupowanej Warszawie.