Pani prezydent wigilijną kolację zje w gronie najbliższych. Po raz pierwszy będzie wśród nich nowy potomek w rodzinie - mały Jureczek, trzecie dziecko córki pani prezydent, który urodził się 1 września.
- W ubiegłym roku kolacja była u nas, więc w tym roku spotkamy się u teściów mojej córki - mówi pani prezydent. Zdradza też, że w tym roku rodzina potraktowała ją ulgowo i nie musi przynieść żadnych wigilijnych potraw.
Ale już bożonarodzeniowy obiad będzie pełen przysmaków przyrządzonych przez prezydent. Na stole pojawi się m.in. schab ze śliwkami.