Eva padła ostatnio "łupem" fotografów na lotnisku w Waszyngtonie. Uroczy fioletowy dres, zwykłe adidasy, okulary przeciwsłoneczne i mało efektowna czapka. W takim stroju Eva w niczym nie przypominała gwiazdy filmowej, która za swoje role kasuje grube miliony dolarów. Na szczęście wystarczył uśmiech i już przypomnieliśmy sobie, za co kochają ją mężczyźni i kobiety na całym świecie. Naturalny urok, którego nic jej nie odbierze!
Przeczytaj koniecznie: Eva Longoria reklamuje piwo... light (video!)