Rodzice Roxi założyli jej specjalne konto, na którym gromadzą pieniądze zarobione z jej występów. Piosenkarka uważa, że to dobry pomysł, gdyż sama jest rozrzutna i pieniądze się jej nie trzymają. - Na razie pieczę nad moimi finansami trzymają rodzice. Nie wydają ich, tylko gromadzą na koncie. Jak będę mieć 18 lat, dostanę dostęp do tego, co zarabiam. I dobrze, bo myślę, że gdybym dostała teraz, to pieniądze by się rozeszły. Bo, niestety, nie jestem oszczędna - przyznała Węgiel w rozmowie z gazeta.pl.
Roksanie udaje się czasem namówić mamę na zakupy. Wówczas kupuje córce ubrania, które nawet jej się nie podobają.
- Ale jak coś mi się spodoba w sklepie, to czasami udaje mi się na to namówić mamę. Chociażby na ubrania. Nawet jak jej coś nie przypadnie do gustu. Mówi wtedy: "To nie jest ładne, ale proszę, jak chcesz" - dodała Węgiel.
Wieniawa o strojach Węgiel: "Czasami jest ubrana nieodpowiednio do swojego wieku"
"To niestosowne". Roksana Węgiel coraz odważniejsza. Odsłoniła...