- Obecnie nie mam dziewczyny. Od dwóch lat nikt mnie nie mógł z żadną widzieć, bo jej po prostu nie miałem. Widywano mnie tylko z moją księgową lub menedżerką - zdradza siłacz w rozmowie z "Super Expressem".
Jak to możliwe, że "Pudzian" ciągle jest wolny? Przecież taki przystojny, wysportowany, majętny i inteligentny facet może w kandydatkach przebierać! Prawda jest prosta - Mariusz jest po prostu zapracowany i nie ma czasu poszukać sobie dziewczyny.
- To mój świadomy wybór. Wolę na razie skupić się na karierze - tłumaczy swoją decyzję.
Ale tak naprawdę nasz siłacz, tak jak każdy facet, potrzebuje odrobiny ciepła i czułości. Kogoś, kto będzie czekał na niego w domu i obdaruje całusem na powitanie. Kogoś, do kogo można się przytulić i porozmawiać o radościach, zwierzyć się ze smutków. "Super Express" nie może dopuścić, aby nasz narodowy skarb był samotny.
Nie martw się Mariusz, my Ci kogoś znajdziemy!